Szynkielów, powiat wieluński, województwo łódzkie
20 Kwietnia 2024, Agnieszki, Czesława, Szymona
HOME ADRESY KONTAKT


   WYDARZENIA
wydarzenia 2024
wydarzenia 2023
wydarzenia 2022
wydarzenia 2021
wydarzenia 2020
wydarzenia 2019
wydarzenia 2018
wydarzenia 2017
wydarzenia 2016
wydarzenia 2015
wydarzenia 2014
wydarzenia 2013
wydarzenia 2012
wydarzenia 2011
wydarzenia 2010
wydarzenia 2009
wydarzenia 2008
wydarzenia 2007
wydarzenia 2006
wydarzenia 2005

Kto jest na zdjęciu?
Przed I wojną światową
I wojna światowa
1918 - 1939
II wojna światowa
Po II wojnie światowej
Różne

   PARAFIA SZYNKIELÓW
PARAFIA
ogłoszenia parafialne
Msze pogrzebowe
historia parafii
pożar kościoła
figurka ocalona
Komitet Odbudowy Kościoła
komentarze z odbudowy
fotoreportaż z odbudowy
cegiełka pomocy
fundatorzy odbudowy
fundatorzy dzwonu
Schola

  SZYNKIELÓW
lokalizacja - Google Maps
położenie geologiczne
Rezerwat Przyrody
Szkoła Podstawowa
Koło Przyjacół Szkoły
Ośrodek Zdrowia
Ochotnicza Staraż Pożarna
lokalne urzędy i instytucje
społeczeństwo
portrety
w literaturze
adresy
listy do redakcji

  HISTORIA
historia
w starej fotografii
śladami pamięci
w hołdzie przeszłości
gwara

   KOMENTARZE
komentarze

   PREZENTACJE
prezentacje 2009

   FOTOGALERIA
impresje
ze świata

   BLOK REKLAMOWY
wóz strażacki
różne

   BLISKIE OKOLICE
miejscowości
sylwetki

   ZIEMIA WIELUŃSKA
historia ziemi wieluńskiej

.
.
....
...
..

odsłonięcie tablicy pamiątkowej

                                                     zobacz zdjęcia z uroczystości    
  25.06.2005r. Szynkielów.
  "Nigdy nie zapomnij, ile zawdzięczasz tym, którzy żyli przed tobą."
                                                    H.J.Brown, Jr.: Mały poradnik życia


25 czerwca 2005 roku, w niedzielne popołudnie, na terenie Szkoły Podstawowej w Szynkielowie zgromadziła się liczna grupa mieszkańców wsi, uczniowie i nauczyciele oraz wielu zaproszonych wcześniej gości. Przybyli, aby uczestniczyć w uroczystości odsłonięcia  tablicy pamiątkowej poświęconej mieszkańcom wsi Szynkielów żyjącym przed II wojną światową. 
 

 
Prezentujemy tekst wystąpienia Bożeny Rabikowskiej - absolwentki szynkielowskiej podstawówki oraz kilka zdjęć wykonanych w tym dniu przez Monikę i Piotra Pabisiaków, a także dwa przedwojenne zdjęcia budowanej szkoły. 



 "Witajcie nam tutaj drodzy przyjaciele,
 Z wami nasza radość, szczęście i wesele.."

Słowami ludowej piosenki, zapraszającej w progi domu oczekiwanych gości, chciałabym powitać w imieniu absolwentów tej podstawówki,
a jednocześnie wiernych przyjaciół tej szkoły, wszystkich przybyłych gości. Serdecznie witam przedstawicieli władz oświatowych z Łodzi i Sieradza. To oni przyjęli na siebie obowiązek dbania o oświatę w województwie i rejonie oraz o poziom wykształcenia naszych dzieci i młodzieży. Gorąco witam władze samorządowe powiatu wieluńskiego i gminy Konopnica oraz radnych tych jednostek. Witam bardzo serdecznie nauczycieli i Rady Rodziców naszej szkoły. Szczególnie serdecznie witam mieszkańców Szynkielowa i ich rodziny,
zwłaszcza dzieci i młodzież. Z myślą o nich, z wiarą że tę niedzielę zapiszą w swojej pamięci, spotkaliśmy się w szkole w dniu dzisiejszym. Jeśli jednak
zawiedzie ich pamięć, to na pewno przemówi do nich zapisana kamienna tablica, którą dzisiaj odsłonimy, i obok której uczniowie będą przechodzić przynajmniej dwa razy dziennie. witam więc jeszcze raz wszystkich gości i najserdeczniej dziękuję, że swoją obecnością uświetnicie Państwo naszą uroczystość - uroczystość poświęconą wyjątkowym ludziom, wprawdzie prostym, niewykształconym ale mądrym i zdeterminowanym w dążeniu do realizacji wytyczonych sobie celów, a przede wszystkim zapewnienia swoim potomkom możliwości ukończenia szkoły w rodzinnej miejscowości, i w godziwych warunkach. Dla mnie, drodzy Państwo, to bohaterowie nie tylko myśli, ale i czynu.  M. Konopnicka o takich ludziach pisała: "Ty, coś walczył dla idei,/   Chwała Ci!  /  Boś wykrzesał z Twej nadziei,/  Na wskroś burzy i zawiei - / Jasne dni."

Rok 1938, młodzież wraz z nauczycielem Władysławem Pełką porządkuje plac wokół budowanej szkoły
Zdjęcie udostępniła Janina Sójka-Dobras. Zotało ono wysłane salezjaninowi Józefowi Kałużnemu (1897-1987) do Brazylii, przez rodziców Janiny -Władysławę z Kałużnych i Piotra - małżonków Sójków, a następnie przywiezione przez niego do Szynkielowa.
Rok 1938, młodzież wraz z nauczycielem Władysławem Pełką porządkuje plac wokół budowanej szkoły. Zdjęcie udostępniła
Janina Sójka-Dobras. Zotało ono wysłane salezjaninowi Józefowi Kałużnemu (1897-1987) do Brazylii, przez rodziców Janiny -Władysławę z Kałużnych i Piotra - małżonków Sójków, a następnie przywiezione przez niego do Szynkielowa.
.
Szanowni Państwo.

Szanowni Państwo.

 

Szanowni Państwo.

 

Szanowni Państwo.

 

Szanowni Państwo.

 

Szanowni Państwo.

 

Szanowni Państwo.

 

Szanowni Państwo.

 

Szanowni Państwo.

 

Szanowni Państwo.70 lat temu, w maju 1935 roku, wieś nasza miała powody do ogromnej radości. W świetle dokumentów zachowanych w archiwach, Zarząd Okręgowy Towarzystwa Popierania Budowy Powszechnych Szkół Publicznych pismem z 6 maja tr. donosił, iż dokonał znacznej redukcji w projekcie pomocy finansowej na budowę szkół. W grupie niewykreślonych, a więc szczęśliwców, znalazł się Szynkielów z kwotą dofinansowania równą 10.000 zł. Tak duże wsparcie  uzyskały jeszcze dwie miejscowości pow. wieluńskiego. Sześć pozostałych szkół otrzymało wówczas po 1.000 do 3.000 zł, łącznie 12.000 zł.  Po odsłonięciu tablicy będziecie Państwo mogli przeczytać motto - myśl Heraklita z Efezu żyjącego jeszcze przed Chrystusem: "Kto nie dąży do rzeczy niemożliwych, nigdy ich nie osiągnie."  Jak wnioskujemy z lektury zachowanych dokumentów i relacji rodzin, nasi przodkowie wykonali ogromną, trudną do wyobrażenia sobie pracę. I to pracę już praktycznie nie dla siebie, ale dla nas i następnych pokoleń szynkielowian. I chyba tak właśnie jest jak pisała E. Orzeszkowa, iż: "Żaden człowiek siły swojej nie zna, dopóki jej w potrzebie z siebie nie dobędzie."  A potrzeba kształcenia dzieci, świadomość ogromnej roli
Rok 1938
     Rok 1938  (z kroniki parafii)
.
wykształcenia w życiu człowieka, tkwiła w naszych przodkach od dawna. Sami, w większości analfabeci, na pewno nie raz odczuwali skutki braku podstawowych umiejętności: czytania i pisania. Stąd chyba tak wielka determinacja w staraniach o szkołę i wspólne, zgodne działanie całej społeczności dla zrealizowania wyznaczonego celu.  Chcielibyśmy przybliżyć Państwu trochę historii  tej wyjątkowej, uwieńczonej sukcesem, batalii o oświatę w Szynkielowie. Batalii prowadzonej równolegle ze staraniami o kościół i parafię, i też zakończonymi pomyślnie. Z początkiem XX wieku, około roku 1901, do naszej wsi przyjeżdza z rodziną - jako kilkuletnie dziecko - późniejsza matka Tadeusza Różewicza. W oczach tej dziewczynki Szynkielów jest wsią piękną przyrodniczo ale bez szkoły, wsią zaniedbaną przez państwo. To czasy caratu. W księgach parafialnych z tego okresu polscy księża nie mogą wpisywać urodzonych czy zmarłych po polsku. Czytać i pisać umie mało kto. Dzieci, jeśli posyłane są do szkoły, to tylko zimą. Od wiosny do jesieni dzieci pomagają rodzicom: pasą gęsi, owce czy krowy i pilnują młodszego rodzeństwa. Jak zapisał nasz malarz- Stanisław Nowak, już za czasów administracji carskiej rozpoczęto działania związane zbudową szkoły. Drewniany budyneko wymiarach ok.8m x 10m postawiono przy dawnej drodze z kaplicy na cmentarz. Żywot tego budynku był bardzo krótki. Spłonął podczas pożaru wsi w święto Wniebowstąpienia Chrystusa 21.05.1914r. Przez rok uczył w tej szkole Franciszek Szydło-nauczyciel z Chorzyny. Rok 1914 był dla naszej wsi podwójnie tragiczny. Zanim w Sarajewie rozległy się strzały, które rozpoczęły I wojnę światową,Szynkielów był już po pożarze. Spłonęła prawie cała wieś: domy, wiele zwierząt, a nawet kilkoro ludzi. Nieco ponad dwa miesiące później Niemcy ostrzeliwali już Kalisz - główne miasto guberni kaliskiej,na terenie której znajdował się nasz Szynkielów. Mieszkańcowi naszej wsi starającemu się w Wieluniu o paszport, urzędnik kolejnego okupanta wpisuje w pozycji narodowość: Russe czyli Rosjanin a nie Polak.  Odzyskanie przez Polskę niepodległości w 1918 r. mobilizuje społeczność Szynkielowa do pracy, bowiem we wsi nie ma nic: ani straży, ani kaplicy, ani szkoły. Zaczynają prawie wszystko równocześnie, chociaż najszybciej udało im się postawić remizę strażacką i kaplicę. Można poczytać o tym w kronikach straży i parafii, a my (KPSzP) przedstawiliśmy te dane w folderze Szynkielowa, wydanym własnym sumptem przed kilkoma dniami. W tym miejscu pragnę podkreślić ogromny wkład pracy, czasu i własnych środków kilku osób, szczególnie Jolanty Kasprzak, Moniki Pabisiak-Madei i Piotra Pabisiaka. Bez nich przygotowanie tej pozycji o Szynkielowie na pewno byłoby niemożliwe. Z braku typowego budynku szkolnego, nauczanie dzieci w niepodległej Rzeczpospolitej odbywało się przez 20 lat w domach mieszkańców wsi. Często, jak wspominali szynkielowianie, nauczyciele wędrowali miedzami od jednego do drugiego gospodarza, aby przeprowadzić zajęcia z dziećmi. Gościny dzieciom udzielali m.in.:W. Karbowiak, J. Sójka, M. Kolanek, B. Kolanek, L. Gałek, J. Dobras, J. Czart oraz Stasiakowa. W wydawnictwie z roku 1925, w którym charakteryzowano Szkoły Powszechne w Rzeczpospolitej, o Szynkielowie napisano iż w tej miejscowości jest jedna izba lekcyjna o powierzchni 28,1 m, 1 etatowy nauczyciel prowadzący 34 godz. lekcji tygodniowo ze 128. uczniami. Postęp w urzeczywistnianiu marzenia o szkole miał miejsce w czasie komasacji gruntów wsi. Wtedy to mieszkańcy zrzekli się po kawałeczku ziemi na cele wspólne wsi, m.in. pod budowę szkoły. Zaraz też rozpoczęto działania, o których teraz można powiedzieć że wyprzedzały decyzje władz. Przystąpiono do zbiórki kamieni, przygotowania wapna oraz wydobywania gliny i produkcji cegły. Działania te nie mogły zostać niezauważone przez ówczesne władze oświatowe, tym bardziej że działania wsi wpomagało Koło (nr 57) Towarzystwa Popierania Budowy Powszechnych Szkół Publicznych, w którym działali m.in.:Alfons Kozanecki,  Władysław Grzesiak, Józef Jura. Działania Koła i wsi wspomagał bardzo aktywnie sołtys - Józef Czart oraz przedstawiciel do sejmiku powiatowego wieluńskiego - Franciszek Rabikowski. Trudno wymieniać wszystkich zaangażowanych w pracach na rzecz budowy szkoły. Myślę, że takich którzy nie pomagali, nie było. Jedni mogli dać do wyrabiania cegły parę koni, inni tylko jednego, a jeszcze inni jedynie siłę własnych mięśni. W grudniu 1933 roku Inspektorat Szkolny w Wieluniu kieruje do Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego wykaz miejscowości obwodu wieluńskiego, w których budowa szkół jest konieczna. Szynkielów był wtedy jedną z 60. miejscowości podanych w tym wykazie. Rok później, w grudniu 1934 roku, Inspektorat Szkolny prosi starostę wieluńskiego o zbadanie przydatności placów pod budowę szkół, w związku z zamiarem podjęcia budów - m.in. w Szynkielowie.

Myślę, że rok 1934 był dla szynkielowian rokiem wielkiej mobilizacji w walce o szkołę, bowiem na 60 miejscowości oczekujących na wsparcie finansowe
inwestycji, TPBPSzP mogło wspomóc jedynie kilka szkół. Trudno się zatem dziwić, że aby dopilnować spraw budowy niektórzy ze wspomnianych wyżej
zaniedbywali prace we własnych gospodarstwach.

Drodzy Państwo, Już w 1936 roku, Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego prosi Inspektorat Szkolny w Wieluniu o informację odnośnie stanu budowy szkoły w Szynkielowie. Jan Lewandowski, pełniący wówczas obowiązki kierownika szkoły, w piśmie z dnia 17 XI 1936r. odpowiada, że budowa ruszy w marcu 1937 roku oraz że wieś przygotowała już: 150 tys.szt cegieł, 348 kwintali wapna, 100 m sześć. kamieni oraz 50 m sześć. drewna budulcowego. Deklaruje jednocześnie, iż pozostały materiał będzie dostarczony w chwili rozpoczęcia budowy i prosi Inspektorat Szkolny "o popieranie sprawy, gdyż szkoła w Szynkielowie jest nader konieczna." 16 października 1937r., w odpowiedzi na kolejne pismo Inspektoratu, Jan Lewandowski donosi że budowę szkoły w Szynkielowie rozpoczęto 7 kwietnia t.r. Do 15 września t.r. wyprowadzono ściany pod dach, a budowa ma być ukończona przed 1 września 1938r. Tak też było. W 1938 roku, z ogromnym wysiłkiem przystosowano 2 izby lekcyjne nowej szkoły do prowadzenia zajęć, aby dzieci mogły się uczyć w trochę lepszych warunkach niż te, które miały w ciasnych domach gospodarzy. 

Kolejny rok szkolny 1939/40 rozpoczął się jednak nie nauką ale II wojną światową. W szkole zamiast dzieci kwateruje okresowo wojsko niemieckie. Nauczanie dzieci, a nawet korzystanie z książek polskich (jawne) jest niemożliwe. Celem okupanta nie jest przecież edukacja społeczeństwa polskiego, ale zniszczenie inteligencji i tych wszystkich, którzy mogliby mu przeszkodzić w przyjętej polityce systematycznego wynarodawiania napadniętych krajów. 

Drodzy Państwo, w bardzo trudnym dla oświaty okresie międzywojennym, nauczanie w Szynkielowie prowadziło kilka osób. Chciałabym bardzo przypomnieć nazwiska tych ludzi. Byli to: Antonina Gogolewska, Władysław Gugla, Maria Bolewska, Alfons Kozanecki, Władysław Grzesiak, Władysław Pełka, Jan Lewandowski, Edmund Kubicki i Julia Krupianka(później-Jankowska). Twarze niektórych z nich przypomną zdjęcia eksponowane w szkole, w salce gimnastycznej . Bezpośrednio po wyzwoleniu kierowanie szkołą powierzono Julii Jankowskiej. W roku szkolnym 1945/46 naukę w szkole rozpoczęło ok. 200 dzieci. Jak jednak podają dane władz oświatowych, poza systemem nauczania w rejonie Szynkielowa pozostawało jeszcze ok. 50 dzieci w wieku 7-13 lat. Jak wyglądał wtedy budynek naszej szkoły wiemy z relacji jeszcze żyjących pierwszych powojennych uczniów. W otworach okiennych snopki z lnu, aby nie hulał wiatr i aby było choć trochę cieplej. O wyposażeniu szkoły w kwietniu 1947 roku, gdy kierowanie nią przejmował Julian Ochnik, wiemy z protokołu zdawczo-odbiorczego, z którym większość z Państwa mogła się zapoznać na jednej z wystaw przygotowanych kilka lat temu w szkole przez KPSzP. Mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć: mieliśmy szczęście, że Julian Ochnik znalazł sie na naszej drodze życiowej. Niezrównany pedagog, społecznik, organizator życia nie tylko szkoły ale i wsi. Szkole i młodzieży oddał cały swój czas i swoje serce. Potrafił zachęcić młodzież do pracy dla szkoły, a rodziców namawiać - wręcz zmuszać do kształcenia dzieci. Odsłaniając w 1998 roku, w 10. rocznicę Jego śmierci, tablicę pamiątkową złożyliśmy Mu skromne podziękowanie za wszystko co zrobił dla wielu szynkielowskich dzieci. 

Szanowni Państwo, szkoła - zwłaszcza wiejska - to jednak nie tylko aktualni nauczyciele, uczniowie, budynek i jego otoczenie. To również jej absolwenci, których z roku na rok jest więcej, i którzy patrzą na swoją szkołę bardzo zróżnicowanie:  z sentymentem - bo tu upłynęło ich dzieciństwo, ale także racjonalnie analizują, czy czas pobytu w szkole był dobrze wykorzystany dla ich dalszego rozwoju. Właśnie z inicjatywy absolwentów tej szkoły odsłonimy za chwilę pamiątkową tablicę poświęconą naszym przodkom, których tak niewielu zrobiło dla potomnych tak wiele. To dzięki nim mamy nie tylko szkołę, ale i kościół, cmentarz, plebanię, dom parafialny i remizę strażacką. Myślę, że oni w pełni zasłużyli na naszą wdzięczność, szacunek, pamięć i kamienną tablicę. 

Drodzy Państwo, odsłonięcia tablicy dokonają dzieci. Są one przedstawicielami trzeciego, czwartego, a nawet piątego pokolenia szynkielowian, którzy działali w okresie międzywojennym i przyczyniali się do rozwoju naszej miejscowości. 
Z okazji dzisiejszej uroczystości uczniowie, pod kierunkiem Pań: Radosławy Frąckiewicz i Jolanty Kasprzak, przygotowali występy artystyczne (montaż słowno-muzyczny), zaś zespół "Lututowianie" zaprezentuje nam ludowe pieśni z sieradzkiego. Serdecznie prosimy o życzliwe przyjęcie obu występujących grup.

Kończąc, pragnę najserdeczniej podziekować wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że idea uhonorowania przedwojennych mieszkańców Szynkielowa
została zrealizowania. Szczególnie serdecznie dziekuję byłej dyrektorce szkoły - Władysławie Kasprzak oraz jej najbliższym: Joli, Jackowi i Waldkowi, a także
Helenie i Leszkowi Witkowskim, Monice i Piotrowi Pabisiakom oraz gronu pedagogicznemu szkoły. Pani Radosławie Frąckiewicz  pragnę przekazać wyrazy wdzięczności za przekazany mi wiersz "Mój Szynkielów", który niżej zamieszczamy.
  KPSzP

Mój Szynkielów, wiersz Radosławy Frąckiewicz
Mój Szynkielów, wiersz Radosławy Frąckiewicz
.





                                                           zobacz zdjęcia z uroczystości    

 


Strona: 1 2

<- Wstecz Do góry


R E K O M E N D A C J E
Parafialna strona internetowa Szynkielowa

Więcej >>
Archiwum głoszeń parafialnych

Więcej >>
Kto jest na zdjęciach
 Jeśli rozpoznajesz na fotografii osoby lub okoliczności jej powstania, to pisz na adres Redakcji szynkielow@amr.pl.

Więcej >>
Pomoc dla Norberta Graczyka

Więcej >>
Wspieramy Szynkielowskie Stowarzyszenie RAZEM

Więcej >>
Strona Pomagam Ukrainie
Na stronie pomagamukrainie.gov.pl mieszkańcy Polski mogą zgłaszać gotowość pomocy uchodźcom z Ukrainy, a uchodźcy mogą zgłaszać, gdzie przebywają i jakiej formy pomocy potrzebują.

Więcej >>
Solidarni z Ukrainą

Więcej >>
Wspieramy Fundację ABY ŻYĆ

Więcej >>
Ofiarom II wojny światowej

Więcej >>
Ofiary II wojny światowej w parafii Szynkielów
OFIARY II WOJNY ŚWIATOWEJ W PARAFII SZYNKIELÓW. Autorka Bożena Rabikowska. Szynkielów [2008 r.]  Bożena Rabikowska
w biorze opracowała
biogramy ofiar II wojny
światowej związanych
z parafią Szynkielów.
Wszystkie dane zawarte w zbiorze autorka gruntownie
zweryfikowała w drodze badań
archiwalnych.

Więcej >>
Uroczystość upamiętnienia ofiar II wojny światowej
 2008-11-11  Święto Odzyskania Niepodległości.
Świeto Odzyskania Niepodległości. Uroczystość upamiętnienia ofiar II wojny światowej.W dniu Święta Odzyskania Niepodległości Szynkielowianie uczcili pamięć ofiar II wojny światowej.

Więcej >>
Filmy z uroczystości
 2008-11-11 Odsłonięcie tablic pamięci.
Oglądaj
matriał filmowy
z uroczystości
odsłonięcia tablic
pamięci.

Więcej >>
Wieluń 4:40 i Wieczna Miłość
Wieluń 4:40. Początek II wojny światowej. Wieczna Miłość Wojciecha SiudmakaPrezentacja filmowa promująca projekt Wojciecha Siudmaka "Wieczna Miłość". Monument, który z jego inicjatywy powstanie w Wieluniu, będzie przypominał Europie i Światu o zbrodniczym bombardowaniu, jakiego dokonali Niemcy o godzinie 4:40, rozpoczynając 1 września 1939 roku drugą wojnę światową.

Więcej >>
Szynkielów w widokówkach

Więcej >>
PODZIĘKOWANIE


Więcej >>
Stulecie Ochotniczej Straży Pożarnej w Szynkielowie


Więcej >>
...

Więcej >>
....................................................................................................................................................................................................................................
Wędrówki  po serwisie  historia / położenie geologiczne / położenie geograficzne / parafia katolicka Szynkielów / Szkoła Podstawowa Koło Przyjaciół Szkoły Posdtawowej Ochotnicza Straż Pożarna / ważne adresy / urzędy i instytucje / społeczeństwo / portrety / Szynkielów w literaturze fotogaleria IMPRESJE listy otrzymane /
 Serwis Internetowy Szynkielów
www.szynkielow.amr.pl 
szynkielow@amr.pl 
copyright
© by AMR CAMPANIA 
Wszelkie prawa zastrzeżone
Tabliczki informacyjne Urny konkursowe  Urny wyborcze Kabiny wyborcze Dekoracje świąteczne Parawany wyborcze Herby, godła Dekoracje bożonarodzeniowe